środa, 3 czerwca 2015

Otwórz oczy, kurwa.

Nieważne kim jesteś i skąd pochodzisz.
Nieważne w co wierzysz i dokąd zmierzasz.
Nieważne, że nie mieścisz się w ramach systemu.
Nieważne, że myślisz inaczej.
Nieważne.
Nieważne.
Nieważne.


Jesteś człowiekiem. Człowiekiem, który kocha i zasługuje na miłość.

Nieważne czy jesteś czarny, biały, żółty, czerwony, fioletowy...
Nieważne czy wierzysz w Boga, Jahwe, Allacha, Zeusa czy Buddę.
Nieważne jaki masz kolor oczu.
Nieważne.
Nieważne.
Nieważne.

Jesteś człowiekiem. Człowiekiem, który jest wspaniały, bowiem ma dar. Może samodzielnie myśleć, czuć, współodczuwać. Nie wmawiaj sobie, że nie zasługujesz na miłość, że jesteś zły, najgorszy. Nie wmawiaj sobie, że jesteś nikim.
Jesteś aż człowiekiem.

Czy to nie daje Ci magicznej racji bytu? Ciesz się z każdego dnia. Doceń każdy wschód słońca i lot ptaka, które dane Ci było podziwiać, Człowieku

Nie zamykaj się w sobie. 
Otwórz się na świat. 

Wtedy on otworzy się dla Ciebie.